lustrzany obraz

Nadszedł czas aby spróbować swoich sił w realizacji nieco trudniejszych pomysłów.
Początki bywają ciężkie, zasoby jakimi można rozdysponować w trakcie pracy często ograniczone. Zazwyczaj muszą jednak wystarczyć.
Posiadane przeze mnie na obecną chwilę warunki, narzędzia oraz wciąż stosunkowo krótkie doświadczenie stanowiły podstawowy budulec nowego projektu, nad którym postanowiłam się pochylić, czyniąc go nader… ambitnym.

Pomimo obaw podjęłam się tego zadania. Człowiek potrzebuje wyzwań, aby się rozwijać.
Łzy spływały mi po policzkach, spadały potężne krople potu. Zamieniały w odłamki szkła. Łzy frustracji powoli ustępowały miejsca łzom szczęścia.

I powstała dama w kapeluszu.
Cóż za proste zdanie! Takie krótkie, banalne!
Ale nie, projekt rzeczywiście nie okazał się w żadnym stopniu banalny.